Drugi dzień był pełen przygód - zmienna pogoda, nerwowe sytuacje wynikające z przyczyn niezależnych, pełne podbiegów trasy i trud wczorajszego dnia - ale szczęśliwie dobiegliśmy do celu.
Cieszymy się z wrażeń, których doświadczyliśmy i z tego, że budujemy wspólnotę, zarówno z Bogiem, jak i między sobą. Nie możemy nie podkreślić piękna grodowieckiego sanktuarium, w którym skoro świt odprawiliśmy Eucharystię i z opieką Jutrzenki Nadziei z nadzieją wyruszyliśmy po nowe przygody. Zmęczeni, ale szczęśliwi zbieramy się do zasłużonej regeneracji, by jutro zdobyć Jasną Górę.
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...
2017-04-28, Dzi...