2017 03 10 klaweriankiOpowieść druga – trochę o zgromadzeniu, czyli założycielka Maria Teresa Ledóchowska i patron św. Piotr Klawer

Animacja misyjna

Siostry Misjonarki św. Piotra Klawera kontynuują dzisiaj, w wielu krajach świat, dzieło rozpoczęte przez Matkę Założycielkę bł. Marię Teresę Ledóchowską. Z upływem czasu charyzmat zgromadzenia nie stracił na aktualności, lecz przeciwnie, wciąż jest żywy i przynosi owoce. Animacja misyjna od samego początku, jest głównym celem zgromadzenia. Znajduje ona swój fundament w powołaniu, które każdy chrześcijanin otrzymał na chrzcie świętym, mianowicie w powołaniu do niesienia Ewangelii, tam gdzie żyje i pracuje, słowem, czynem i postawą codziennego życia.

Co robią siostry klawerianki?

Możliwości wspierania misji w różnych krajach są bardzo zróżnicowane. Siostry Klawerianki są różnej narodowości i pracują na wszystkich kontynentach. Na taką pomoc misjonarze czekają również dzisiaj. To, że mogą ją otrzymywać w sposób ciągły za pośrednictwem Sióstr Klawerianek, jest owocem wielu ofiar i modlitw tych wszystkich, którzy często bezimiennie świadczą pomoc dla misji. Klaweriańska służba na zapleczu misji nie należy do łatwych. Zwykle prace za biurkiem, korespondencja z misjonarzami i dobroczyńcami, redagowanie czasopism, księgowanie ofiar na misje i ich rozdzielanie potrzebującym nie budzą podziwu, ani też nie wyglądają okazale. Ukryty trud sióstr oraz ich współpracowników przyjmują z wdzięcznością ci, dla których jest on podejmowany.

Odpowiedzialność za Kościół.

Jeden z biskupów misyjnych z Kamerunu napisał: „Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, co Siostry Misjonarki św. Piotra Klawera uczyniły dla mego kraju, Nie ma parafii, która nie zawdzięczałaby czegoś siostrom. Katechizm w języku tubylczym, z którego uczyłem się pierwszych zasad wiary, został wydrukowany przez siostry”. Podobne świadectwa w przeddzień beatyfikacji założycielki w 1975 r. napłynęły od biskupów całej Afryki katolickiej wraz z prośbami o nadanie jej tytułu Matki Afryki. Przedstawiciele Kościołów misyjnych, odwiedzający często dom generalny sióstr w Rzymie, są pełni wdzięczności dla dobroczyńców misji. Wyrażają uznanie dla chrześcijan w dalekich krajach, umiejących myśleć o swoich braciach, którym przypadł w udziale trudniejszy los. Widzimy więc jak Boża iskra, która wpadła kiedyś w serce bł. Marii Teresy i zrodziła myśl założenia zgromadzenia pomocnic misyjnych, rozpaliła się w ogień, który płonie miłością i zrozumieniem dla misji.

A więc podejmijmy dziś swoją cząstkę odpowiedzialności za Kościół misyjny.

Bł. Maria Teresa Ledóchowska

Patron

2017 03 10 sw piotr klaweraŚw. Piotr Klawer (1580 - 1654) Urodził się w katalońskiej wiosce Verdu (Hiszpania) w rodzinie zamożnych rolników. Wstąpił do zakonu jezuitów w wieku 22 lat. W Sewilli po raz pierwszy zetknął się z handlem niewolnikami, co wywarło na nim ogromne wrażenie. Otrzymawszy pozwolenie od króla Hiszpanii, wyruszył do Ameryki jako misjonarz (królom Hiszpanii papież nadał prawo patronatu nad misjami, co czyniło władców odpowiedzialnymi za ewangelizację Indian). Św. Piotr Klawer osiadł w kolegium jezuickim w Kartagenie (dzisiejsza Kolumbia). Jego praca misyjna polegała na wielkiej trosce o niewolników. Gdy do portu przybijały statki z ludzkim „towarem”, św. Piotr wychodził do nich ze swoimi towarzyszami, przynosił niewolnikom jedzenie i leki, chrzcił umierających, chcąc w ostatnich chwilach ich życia otworzyć im drzwi do zbawienia. Sam uważał siebie za „niewolnika niewolników”. Zmarł po licznych chorobach i cierpieniach 8 września 1654 r., w święto Narodzenia Matki Bożej. Został beatyfikowany przez papieża Piusa IX w 1851 r., zaś jego kanonizacji dokonał papież Leon XIII w 1888 r. Wiele zgromadzeń misyjnych obrało go sobie za dodatkowego patrona. Doczesne szczątki św. Piotra Klawera spoczywają w kryształowym relikwiarzu w kościele pod wezwaniem tego Świętego w Kartagenie.

Założycielka

2017 03 10 bl maria teresa ledochowskaBł. Maria Teresa Ledóchowska, siostra św. Urszuli, urodziła w 29 kwietnia 1863 r. w Loosdorf w Dolnej Austrii jako najstarsze z dziewięciorga dzieci hr. Antoniego i Józefiny Salis-Zizers. od najmłodszych lat wykazywała wybitne zdolności literackie, muzyczne i malarskie. Wychowywała się w rodzinie katolickiej, ale jak sama mówiła: o misjach nic nie słyszała. W 1881 r. rodzina Ledóchowskich przeniosła się do posiadłości w Lipnicy Murowanej k. Bochni. Niedługo potem 22-letnia Maria Teresa zachorowała na ospę, która oszpeciła jej twarz. Był to jeden z przełomowych momentów w jej życiu, w którym zbliżyła się do Boga. Z nominacji cesarza Franciszka Józefa I wyjechała do Salzburga, gdzie pełniła funkcję damy dworu książąt toskańskich. W dworskim środowisku dba o swoje życie wewnętrzne, o relacje z Panem Bogiem.

W tym okresie w jej ręce wpada broszura, w której napotyka apel kard. Lavigerie: „Kobiety chrześcijańskiej Europy! (...) Jeżeli któreś z was dany jest od Boga dar pisania, niech go poświęci w tej sprawie, bo żadna inna nie jest bardziej święta niż ta”. Chodzi o walkę z niewolnictwem, tak bardzo rozpowszechnionym w Afryce. Posiada duże talenty, pisze dramaty, maluje, do tej pory używa swoich talentów artystycznych na cele dworu (przedstawienia, sztuki). Odezwa kard. Lavigerie tak dalece porusza jej serce, że stopniowo rozpoznaje drogę, którą przygotował Bóg; swoje powołanie do służby piórem i słowem dla afrykańskich niewolników. Zapał misyjny poparł jej stryj – abp Mieczysław Ledóchowski, który odtąd był wielkim wsparciem na obranej drodze. Maria Teresa najpierw zaczyna pisać różne artykuły, sztuki mówiące o sytuacji misyjnej, jak choćby jak dramat o niewolnikach afrykańskich p.t. „Zaida, Murzynka”, jak też korespondować z wieloma misjonarzami. W roku 1889 rozpoczęła wydawanie czasopisma „Echo z Afryki”. Wiele zgromadzeń misyjnych przesyłało jej wiadomości z różnych części Afryki, a wraz z ich publikację, do redakcji zupełnie niespodziewanie zaczęły napływać liczne ofiary na misje. Trzeba było zorganizować dobrze działającą administrację, aby ofiary docierały do misjonarzy, a podziękowania do dobroczyńców. Nowe zadania nie pozwalają pełnić obowiązków związanych z pracą na dworze. Uzyskując zwolnienie z funkcji damy dworu toskańskiego oddała się całkowicie pracy na rzecz misji i zwalczania niewolnictwa. Decyzja ta wzbudziła sensację i oburzenie środowiska dworskiego, wiedeńskiej arystokracji i własnej rodziny.

Początki dzieła były niezmiernie skromne i bardzo pracowite. Maria Teresa, jako założycielka zgromadzenia była pochłonięta spotkaniami, organizowaniem konferencji i wystaw. Wymagało to wielu podróży po Europie. W tych właśnie okolicznościach Maria Teresa zaczęła przemawiać publicznie. Bardzo szybko się okazało, że potrafi przemawiać do serc słuchaczy i rozpala w nich entuzjazm i budzi pragnienie włączenia się w dzieło, ofiarowania współpracy i wsparcia materialnego. Z racji stale powiększającej się wspólnoty zakonnej została zakupiona posiadłość nazwana „Maria Sorg” –„Domem Matki Bożej Wspomożenia” i stała się kolebką zgromadzenia. Tu też powstaje drukarnia zakonna, gdzie będzie drukowane „Echo z Afryki”, „Kalendarze św. Piotra Klawera”, katechizmy, modlitewniki, słowniki w językach afrykańskich, wysyłane następnie do różnych krajów afrykańskich.

Z Austrii, która stała się kolebką, młode zgromadzenie bardzo szybko rozprzestrzeniło się w różnych krajach Europy. Pierwsze siostry udały się też do Ameryki Północnej, w celu przeprowadzenia animacji misyjnej i założenia tam placówki. Od początku działalności misyjnej bł. Maria Teresa pragnęła włączyć do niej swoich rodaków. Klaweriańska działalność na ziemiach polskich rozwijała się poprzez filie i biura misyjne zakładane w większych miastach. Prowadzili je gorliwi współpracownicy świeccy. Pierwsza taka filia powstała w Krakowie a następnie w Warszawie, Poznaniu, Częstochowie, Lwowie i Wilnie. Do II wojny światowej były to ośrodki o szerokim oddziaływaniu misyjnym i przyczyniły się do upowszechnienia idei misyjnej wśród Polaków. Pierwszy dom Sióstr Klawerianek powstał w 1930 r. w Krośnie, w diecezji przemyskiej. Istniała tu do 1939 r. drukarnia sióstr, z której wychodziły publikacje misyjne rozpowszechniane w całej Polsce. Drukowano w niej także Pismo św., katechizmy i inne pomoce ewangelizacyjne w językach afrykańskich. Stąd wysyłano je na misje. Trudne lata okupacji nie pozwoliły przetrwać działalności wydawniczej. Została ona zakazana również przez władzę ludową w latach powojennych, aż do 1986 r., kiedy na powrót zaczęło wychodzić „Echo z Afryki” w Polsce. W 1986 r. powstał drugi dom sióstr w Podkowie Leśnej k/Warszawy, w 1992 r. w Krakowie, 2003 r. w Poznaniu i 2007 r. w Świdnicy. Maria Teresa Ledóchowska na misje nigdy nie wyjechała, lecz ideał pracy dla misji zrealizowała doskonale w powołaniu misjonarki-pomocnicy. Pozostała w Europie tworząc zaplecze dla misjonarzy, starając się o wszystko, czego potrzebowali w pracy misyjnej. Nowość tego powołania polegała na tym, że Maria Teresa z wielką intuicją doskonale zrozumiała, iż bez pomocy duchowej i materialnej nawet najlepszy misjonarz nie zdoła spełnić swojego zadania. Opracowała cały system niesienia pomocy misjom, oparty na współpracy z ludźmi świeckimi.

6 lipca 1922 r. Maria Teresa Ledóchowska umiera w Domu Generalnym Zgromadzenia w Rzymie. Jej zasługi na polu afrykańskim zjednały powszechne miano „Matki Afryki”. Ta też opinia była podstawą procesu beatyfikacyjnego, który zakończył się 19 października 1975 r. zaliczeniem Marii Teresy do grona błogosławionych przez Papieża Pawła VI. Rok później zaś polscy biskupi uczynili ją patronką współpracy dzieł misyjnych w Polsce.

Już jutro:

Opowieść trzecia: o adopcji serca, czyli 1 złotówka = 1 najedzone dziecko

Zdjęcia: siostry klawerianki, wikipedia

Joomla templates by a4joomla