dsc 0176Wtorek był od samego rana bardzo zaspany. Zmęczenie w nocy rozsiadło się po kościach na całego . Stopy, jak skrzydła biedronki, całe w pęcherzach. W głowie lekki szum i silne pragnienie poduszki.

Dopiero Msza Św. pomogła trochę się obudzić.

Na kwaterze zabawny pies. Przyniósł zabawkę, żeby się z nim bawić. Gospodyni pranie nam robi. Na postojach i w wioskach stoły zastawione kompotami, ciastkami i kanapkami. Niektóre spakowane, żeby można było zabrać ze sobą. I kosze z jabłkami prosto z sadu. Człowiek ma serce – tylko pozamykane. U każdego z nas najlepiej się miewa, kiedy daje. Wtedy nie choruje i nie płacze.

Druga część dnia, zwłaszcza że w przerwie obiadowej był mecz (!), też niełatwa. Za przykładem Ady – śpiewamy. Więcej modlitwy, to więcej siły. Już blisko. Orkiestra! Czekali. Czekali na skraju miasta. Przyprowadzili przed remizę. Zagrali pięknie. Kwatermistrz rozdzielił na nocleg. Tyle ludzi, tyle serc.

A przecież decyzję o pielgrzymce każdy podejmuje sam, siebie pyta, jak powinien wykorzystać czas. Starsi biorą urlop – w góry czy nad morze? Odpowiedź: na pielgrzymkę, nie jest łatwa. Dzisiaj siostra Małgorzata ze zgromadzenia urszulanek mówiła o swoim powołaniu. Odkryłeś już swoje? I dużo o życiu wie, ten kto pojął, że Bóg co chwilę nas do czegoś powołuje, tyle że my mamy oczy zamknięte i uszy zatkane. Maryja próbuje nam je otworzyć. Nie tylko młodzi muszą się nad tym zastanowić, chociaż ich zmagania i rozterki mogą być dla starszych bardzo pouczające. Nie trzeba wychodzić z koszem jabłek aż na drogę, a w domu wszystkich kochasz całym swoim sercem? A tak kochasz, że poranieni wycierają łzy? Nie oceniasz, tylko dajesz? Umiesz to wszystko, czy musisz się uczyć? Od kogo się nauczysz?

Jeszcze dwa dni marszu prawdziwego, dzień na wejście do Częstochowy to święto. Mało czasu. Człowiek zawsze ma za mało czasu. Czasem i całe życie to za mało.

Nie wszystko trzeba zrozumieć. Śpieszmy się. Uwierzyć i pokochać wystarczy.

Zdjęcie: Kuba Łagowski

Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty: do Parcic
Dzień jedenasty...

Joomla templates by a4joomla